czwartek, 27 grudnia 2012

#4 Kolorowa masa

Lewa strona biurka - farby na haczykach i w rządkach
Dzisiaj postanowiłam mocno poeksperymentować z kolorami masy solnej. Muszę przyznać, że wykształcenie lekarskie bardzo pomaga mi w tworzeniu kolejnych dzieł - to też jest praca bardzo precyzyjna, wymagająca skupienia, dokładności i na swój sposób także "artystyczna", albowiem wymaga użycia gamy przyborów. Nigdy nie przypuszczałam, że właśnie moje wykształcenie, tak dalekie od bliskiej mi sztuki, mimo wszystko okaże się tak jej bliskie. Teraz już nie żałuję tych lat spędzonych z medycyną, one ułatwiają mi bardzo ten start, ręce przyzwyczajone do pracy skalpela doskonale odnalazły się pracując z nożem, pędzlami, wykałaczkami i innymi przyborami. Aż sama jestem zaskoczona, że takie proste to się wydaje...

Ponadto odkryłam jeszcze jedną, niesamowicie przydatną rzecz - większość ludzi wykazuje jednak dominację jednej ręki, a ja potrafię z taką samą skutecznością operować obiema. Co prawda urodziłam się jako osoba leworęczna, ale lata praktyki pracy prawą ręką (takie to były czasy kiedyś) sprawiły, że praca prawą ręką nie przynosi mi najmniejszych problemów.Przy wykańczaniu bardzo mi się ta zdolność przydaje, bo mogę to robić dowolną ręką, zależnie od tego, gdzie muszę pociągnąć pędzlem.

Poniżej wklejam zdjęcia z dzisiejszej sesji. Zgodnie z sugestią córki, postanowiłam spróbować zrobić zdjęcia w ciągu dnia. Tła natomiast to mój własny pomysł. Mam nadzieję, że się wam spodobają :-)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz